poniedziałek, 24 marca 2014

Insurekcja Kościuszkowska – pierwsze powstanie w pełni narodowe


Marcin Bąk

Koniec wieku XVIII to zarazem koniec I Rzeczypospolitej. Wielkie sfederowane państwo (Korona i Litwa), które wzbudzało w XVI wieku zachwyt cudzoziemców wolnościami obywatelskimi, sprawnością rządu, skutecznością armii, pod koniec swego istnienia było już tylko bezwładnym kolosem, przedmiotem brutalnej rozgrywki pomiędzy europejskimi potęgami. Ratować ginąca Rzeczpospolitą usiłowali świadomi zagrożenia patrioci, miedzy innymi uczestnicy konspiracji kościuszkowskiej. 




Po II Rozbiorze kadłubowa resztka Rzeczypospolitej była sola w oku zaborców, głównie Rosji. Nacisk ambasadora rosyjskiego na władze polskie był coraz silniejszy – domagał się od króla miedzy innymi redukcji i tak już maleńkich sił zbrojnych. „Pod młotek” miała iść, jako jedna z pierwszych, I Wielkopolska Brygada Kawalerii Narodowej dowodzona przez brygadiera Antoniego Madalińskiego. Jej dowódca należał do spisku, którego nici prowadziły do ośrodków emigracyjnych. 12 marca 1794 roku brygada nie podporządkowała się rozkazom o redukcji i ruszyła okrężnym marszem z Ostrołęki w stronę Krakowa. Właściwy moment wybuchu insurekcji to dzień 24 marca, gdy to uczestniczący w spisku oficerowie wraz z Tadeuszem Kościuszką złożyli w krakowskim kościele o. o. kapucynów szable przed ołtarze. Oręż został poświęcony a następnie na Rynku odczytano akt powstania, a gen. Kościuszko złożył wobec Boga i ludu przysięgę stając się tym samym Naczelnikiem Powstania.

Niekorzystny układ sił 
Sytuacja militarna powstańców nie była pomyślna. Imperium Rosyjskie, główny przeciwnik, dysponowało znacznie liczniejszą, lepiej dowodzoną i wyposażoną armią. W dodatku wojska rosyjskie nie musiały zdobywać Polski – one już w niej stacjonowały. Armia Królestwa dopiero rozpoczęła w okresie Sejmu Czteroletniego reformy, które miały uczynić z niej równorzędnego przeciwnika dla ówczesnych potęg militarnych, jakimi były armie naszych zaborców – Rosji, Prus i Austrii. Kawaleria narodowa była archaicznym reliktem czasów minionych – formowana systemem pocztów towarzyskich, składała się niczym w średniowieczu z „kopii” rycerskich. Bardziej nowoczesna była piechota oraz przyzwoicie wyglądające wojska techniczne – artyleria i saperzy. Sam Kościuszko był przedstawicielem tych „uczonych broni”. Niestety, dawał się odczuć bolesny brak sprzętu – dział, karabinów i specjalistycznych urządzeń saperskich by formować nowe oddziały. Zrodził się więc pomysł formowania chłopskich oddziałów improwizowanych, uzbrojonych w przekute na sztorc kosy, ubranych w chłopskie sukmany.


Działania i dziedzictwo
Powstanie rozpoczęło się od zwycięstwa pod Racławicami – w istocie niewielkiej potyczki, która miała jednak wielki wydźwięk propagandowy. W Warszawie płomień Insurekcji rozpalili mieszczańscy spiskowcy na czele z mistrzem szewskim, Janem Kilińskim. Przez kilka miesięcy wojska powstańcze manewrowały po kraju raz odnosząc zwycięstwa, raz ulegając przewadze armii zaborczych. Do walki włączyła się armia pruska, która na spółkę z Rosjanami usiłowała zdusić Powstanie. Oblegana była Warszawa. Wyróżnili się tacy generałowie, jak Dąbrowski czy późniejszy bohater narodowy – Józef książę Poniatowski. Klęska pod Maciejowicami i pojmanie rannego Kościuszki podkopało nadzieje na sukces, pogrzebane ostatecznie szturmem oddziałów Suworowa na Pragę, rzezią ludności i klęską insurekcji w listopadzie 1794 roku. Klęska była tym dotkliwsza, że w jej wyniku zaborcy zdecydowali dokonać ostatecznego rozbioru Polski i wymazać ją na zawsze z map.

Do legendy patriotycznej powstanie przeszło jako pierwsze w pełni narodowe, obejmujące wszystkie stany (szlachta, duchowieństwo, mieszczanie i chłopi). Symbolem pozostała przekuta na sztorc kosa. Do obrazu powstania odwoływano się wielokrotnie w literaturze patriotycznej XIX i XX wieku.

Fot. Józef Chełmoński, Modlitwa przed bitwą
Fot. Kazimierz Wojniakowski, Portret Tadeusza Kościuszki

Napisz do redakcji:
redakcja@kierunekrodzina.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze nie na temat, obraźliwe i naruszające zasady kultury wypowiedzi będą usuwane.