czwartek, 20 lutego 2014

Co Bóg złączył człowiek niech nie rozdziela


- Jeżeli łamie ktoś przysięgę małżeńską, zaczyna żyć w niesakramentalnym związku, czyli w cudzołóstwie, czyli w grzechu, to jak tu mówić o jego szczęściu - stwierdził ks. Paweł Dubowik, krajowy duszpasterz Wspólnoty Trudnych Małżeństw SYCHAR. - Głównym celem naszego powołania jest, abyśmy byli z Panem Bogiem.



O swoim doświadczeniu opowiedział p. Grzegorz, który zanim trafił do Wspólnoty SYCHAR spędził dziesięć dni na oddziale psychiatrycznym, po tym gdy dowiedział się, że jego żona ma kogoś innego. To właśnie we Wspólnocie SYCHAR został wysłuchany i nieskomentowany, a milczenie, które się tam pojawiło nie wynikało z zakłopotania.




- Pierwszą rzeczą jaką mogę zrobić w sytuacji dużego kryzysu, to zacząć od siebie - podkreśliła Anna Ostrowska, z SYCHARU. - Nie jestem w stanie zmienić współmałżonka, ale mogę zacząć pracować nad sobą.

Na spotkaniach Wspólnoty Trudnych Małżeństw SYCHAR pojawiają się:
- małżonkowie, którzy dostrzegają trudności i szukają pomocy,
- małżonkowie, którzy zostali porzuceni,
- małżonkowie, którzy są po kryzysie, którzy wracają do siebie  przypadkach po ludzku beznadziejnych.

- Istotą męskości jest odpowiedzialność, która także wyraża się w ratowaniu małżeństwa, które przeżywa trudności - podsumował Robert Łajewski ze Wspólnoty SYCHAR.

Czy warto wytrwać w przysiędze małżeńskiej nawet jeśli małżonek zdradził? Dlaczego separacja jest lepszym wyjściem niż rozwód? Czym jest szczęście i komu grozi samotność?

Audycja "Kierunek Rodzina", w każdą środę o godz. 19.00, www.radiownet.pl.

Prowadziły
Anna Brzostek i Sylwia Jabs

Realizował
Michał Pawlak

Fot. xavivix; CC BY 2.0

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze nie na temat, obraźliwe i naruszające zasady kultury wypowiedzi będą usuwane.