niedziela, 12 stycznia 2014

Dlaczego mówię NIE Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy

Pola Orłowska

Jerzy Owsiak to według słów Łukasza Warzechy „dyżurny autorytet wykorzystywany przez establishment lewicowo-liberalny w szczególnych sytuacjach”. Niestety, to prawda. Pozory luzu, dobroci, tolerancji. Tylko pozory, niestety, bo jak tylko coś się nie podoba, to Owsiak nie przebiera w słowach i metodach.

Siema! – beztroskie, luzackie pozdrowienie. Termin zapożyczony z więziennej gwary, a tak szybko przyjął się w pewnych środowiskach. I kolejne popularne u Owsiaka hasło: „Róbta co chceta”, z którym zwraca się m. in. do dzieci i młodzieży – co przeczy przecież zasadom życia i wychowania.


Owsiak – człowiek nie zawsze kontrolujący swoje słowa 
Zapewniając o konieczności pomocy osobom starszym, jednocześnie oświadcza w mediach: Ja bym się nie bał rozpocząć dyskusji na temat eutanazji. Osobiście dopuszczam taki sposób pomocy, bo ja to tak rozumiem – eutanazja, to dla mnie pomoc starszym w cierpieniach. Nie pytał i nie zastanawiał się, tylko stwierdzał, że jest za eutanazją. Kiedy jednak zauważył, że nawet taki „autorytet” jak on nie może sobie pozwolić na bezkarne popieranie zabijania osób w podeszłym wieku, nagle oświadczył, że z jego strony było to tylko pytanie, chęć zastanowienia się nad problemem. Nawet okazało się, że za zabijaniem on tak naprawdę nie jest. Kolejna manipulacja – w dodatku z poparciem mediów publicznych, którym dobra opinia o tym człowieku z różnych powodów jest bardzo na rękę.

Każdy cel uświęca środki 
WOŚP to w pewnym sensie odciążenie finansów publicznych. Od dłuższego już czasu mówi się o nierentownych szpitalach, klinikach, problemem ze sprzętem medycznym. Władzom więc bardzo na rękę taka zbiórka –  bez względu na to, ile tak naprawdę z zebranych pieniędzy trafi na określony wcześniej cel.

W normalnym kraju istnieje ministerstwo odpowiedzialne za wyposażenie służby zdrowia, ale u nas, niestety, w taki sposób Rząd wydaje publiczne pieniądze, że na najpilniejsze potrzeby nie wystarcza… W normalnym kraju zbiórki charytatywne dotyczą ubogich rodzin, potrzebujących dzieci –  u nas PAŃSTWOWYCH szpitali. Absurd.

Jezus udziela nam istotnej rady: Gdy dajesz jałmużnę nie trąb przed sobą, jak to czynią obłudnicy w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę powiadam wam: odbierają oni zapłatę swoją. Ale ty, gdy dajesz jałmużnę, niechaj nie wie lewica twoja, co czyni prawica twoja, aby twoja jałmużna była ukryta, a Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odpłaci tobie (Mateusza 6:2-4).

Zatem chrześcijanie składają dary, żeby pomóc innym, zaspokoić ich życiowe potrzeby, żeby ich uszczęśliwić. Nie czynią tego bynajmniej z chęci zdobycia uznania czy popularności wśród innych.

U nas z kolei, gdy ktoś nie ma dobrej opinii o Orkiestrze od razu oceniany jest jako osoba nieczuła na potrzeby innych, nie chcąca pomagać, malkontencka, nie wiadomo z jakich powodów nastawiona na „nie”. I nie ma znaczenia, co ten człowiek robi w życiu, że być może czyni dużo więcej niż inni, którzy raz w roku wrzucą do puszki z czerwonym serduszkiem swoje pieniądze.

Jerzy Owsiak tylko za część zebranych pieniędzy (ok. 50%) kupuje sprzęt dla szpitali. Reszta pokrywa koszty obsługi imprez i koszty własne fundacji. Można to sprawdzić w sprawozdaniach finansowych, dostępnych również na stronach internetowych.

Pola Orłowska - nauczyciel, matka trójki dzieci, była dziennikarka.

Posłuchaj co o Jerzym Owsiaku i Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy mówią:

Robert Tekieli




Mariusz Max Kolonko

 


Napisz do redakcji:
redakcja@kierunekrodzina.com

4 komentarze:

  1. "U nas z kolei, gdy ktoś nie ma dobrej opinii o Orkiestrze od razu oceniany jest jako osoba nieczuła na potrzeby innych, nie chcąca pomagać, malkontencka, nie wiadomo z jakich powodów nastawiona na „nie”." Znam wiele osób negatywnie nastawionych do WOŚP, ale nie słyszałem od nich by przez to byli oceniani jako nieczuli itd. To chyba zbyt daleko idące wnioski pasujące bardziej wymowy artykułu, niż do rzeczywistości.

    "Jerzy Owsiak tylko za część zebranych pieniędzy (ok. 50%) kupuje sprzęt dla szpitali. Reszta pokrywa koszty obsługi imprez i koszty własne fundacji. Można to sprawdzić w sprawozdaniach finansowych, dostępnych również na stronach internetowych." Ok. 50% pieniędzy idzie na koszty obsługi imprez i koszty własne fundacji?? Takich wyliczeń to nie słyszałem od największych przeciwników Owsiaka. Radziłbym przejrzeć sprawozdania, powołać się na czyjeś rzetelne wyliczenia, niż rzucać procentami z wyciągniętymi z rękawa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uważam, że nikt nie ma obowiązku ani lubić Owsiaka, ani wrzucać do puszek WOŚP. To jest osobista decyzja każdego człowieka i nikt nie powinien być oceniany ani dobrze ani źle z tego powodu, że wrzucił lub nie wrzucił. Popiera lub nie popiera. W dzisiejszych czasach tyle jest fundacji i stowarzyszeń, tyle zbiórek publicznych, że nie sposób pomóc każdemu. Każdy wybiera taką formę jaka mu najbardziej odpowiada. Naprawdę nie rozumiem nagonki mediów prawicowych czy katolickich na Owsiaka. Jeśli komuś się jego postać nie podoba, albo nie podoba się forma zbierania pieniędzy - naprawdę nie ma obowiązku wspierania WOŚP. Dziwię się, że na tym portalu został poruszony ten temat pośród tylu ciekawych tematów. Naprawdę lubię Kierunek Rodzina i uważam, że jest tu niespotykane wręcz zagęszczenie ważnych i ciekawych tematów. Szkoda, że nie mam czasu przesłuchać wszystkich audycji. Jednak roztrząsanie anty-owsiakowych haseł uważam za pomyłkę. Argumenty przetaczające się przez media (i powielone tutaj) są niestety (moim zdaniem propagandowe. Jeśli chodzi o rozliczanie się - WOŚP rozlicza się i wszystkie rozliczenia są dostępne na stronie internetowej. Naprawdę nie ma tu podstaw do zarzutów (a teoria o 50% została już zdementowana z tego co wiem). To, że wspiera polskie szpitale - niczego złego tu nie widzę? Argument wręcz wstrętny. Wszystkie instytucje charytatywne zajmują się "wyręczaniem Państwa". Czy pomoc biednym rodzinom to nie jest także obowiązek Państwa i opieki społecznej? / "Gdy dajesz jałmużnę nie trąb przed sobą"? Wszystkie zbiórki publiczne muszą być jakoś nagłośnione aby były skuteczne. Posłużę się tu przykładem "Szlachetnej Paczki", która ostatnimi laty również zdobywa spory rozgłos także w mediach. Nie widzę w tym niczego złego. Nie rozumiem jednak jak można w jednym przypadku krytykować tę medialność, a w drugim akceptować. Myślę, że powinnismy zastanowić się skąd wzięła się ta wielka nagonka na Owsiaka i dlaczego panuje opinia, że "porządny" Katolik nie daje na Owsiaka. Moim zdaniem jest to propaganda niestety. Nie ma naprawdę żadnych racjonalnych argumentów przeciwko tej akurat zbiórce, które usprawiedliwiałyby tak szeroko zakrojoną akcję anty-.

    OdpowiedzUsuń
  3. Temat jak każdy inny, w dodatku dotyczy każdego z nas, bo częściowo koszty WOŚP pokrywa się z naszych podatków- chcemy czy nie. Dlaczego wspieranie Owsiaka jest mało etyczne? Choćby dlatego, iż z zebranych pieniędzy jest finansowany przystanek Woodstock (a co się tam dzieje, to każdy z nas wie). Kolejny powód- hasło imprezy "Róbta co chceta" jest cytatem z "Biblii Szatana". Następny- jest taka zasada, iż z zebranych pieniędzy wypada się rozliczać. Jak na razie- patrząc na proces, wytoczony przez Owsiaka bloggerowi znanemu w internetowym świecie jako MatkaKurka- p. Jerzy nie ma za bardzo na to ochoty, jest wręcz zbulwersowany, że Sąd wymaga od niego czegoś takiego jak faktury. To tak w skrócie. Proponuję zajrzeć na YT- jest tam naprawdę ciekawy materiał z ostatnich dni, podaję linka do I części, ale najlepiej obejrzeć całość: https://www.youtube.com/watch?v=nKimU3wiciY

    OdpowiedzUsuń
  4. "Dziwię się, że na tym portalu został poruszony ten temat pośród tylu ciekawych tematów. Naprawdę lubię Kierunek Rodzina i uważam, że jest tu niespotykane wręcz zagęszczenie ważnych i ciekawych tematów." Rozumiem zatem, że temat WOŚP uważa Pani/Pan (niestety nie było mi dane poznać Pani/Pana imienia) za nieciekawy i nieważny? Nasza redakcja jest przeciwnego zdania, stąd powyższy tekst na naszym blogu.

    Szlachetna Paczka nie jest organizatorem ani nie finansuje Przystanku Woodstock a pan Jerzy Owsiak jak najbardziej. Stąd powyższe porównanie jest wyjątkowo nietrafne.

    Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za miłe słowa pod adresem blogu. Zapraszam do słuchania audycji na żywo w każdą środę o godz. 19.00 na www.radiownet.pl oraz do odsłuchania już wyemitowanych w zakładce Audycje :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze nie na temat, obraźliwe i naruszające zasady kultury wypowiedzi będą usuwane.